Witam serdecznie. Dzisiaj nie będzie o modzie tylko o takim czasie, który pewnie gości nie tylko u mnie. Czasie bezradności. Kiedy wydaje się, że to co robimy i kim jesteśmy traci sens. Czasem przychodzi bez zapowiedzi, a czasem jest wypadkową zdarzeń, sytuacji i ludzi, którzy nas otaczają. I tak sobie myślę,czy warto być dobrym człowiekiem i dawać dużo z siebie innym. Może lepiej być egoistą, który dba o swoje potrzeby. Jednak po tych kilku dniach zwątpienia znowu wraca stara ja,gotowa pomagać, doradzać,dbać o wszystkich. Nasuwa się pytanie czy kiedy ja znowu będę potrzebować pomocy nie będę musiała zadawać tego samego pytania.